Cytat z Wikipedii, hasło: Wentylator
Wentylator (sprężarka) ? maszyna przepływowa do transportowania gazów poprzez urządzenia technologiczne wykorzystująca do tego celu przewody wentylacyjne, w której przyrost ciśnienia statycznego ze strony ssawnej jest większy niż ze strony tłocznej (nie przekracza 13 kPa), a cała energia gazu jest zawarta w jej składowej kinetycznej.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wentylator
Większość wentylatorów ma konwencjonalne łopatki opracowane
Jest ściśle związany z prędkością obrotową wentylatora, a więc i przepływem powietrza oraz zastosowanym typem łożyska. Większość wentylatorów ma konwencjonalne łopatki, opracowane do dużych prędkości obrotowych, które wytwarzają duży strumień powietrza, ale i jednocześnie duży hałas (zob. dB). Żeby go obniżyć, wystarczy zmniejszyć prędkość obrotową, co jednakże powoduje również zmniejszenie przepływu powietrza. Głośną pracę wentylatora można częściowo zniwelować odpowiednio zwiększając jego rozmiar i liczbę łopatek (zwykle siedem lub jedenaście), dzięki czemu przy niskich obrotach można uzyskać zadowalającą jego wydajność. Niskie obroty mają jeszcze inne zalety: łożysko mniej hałasuje i mniej się zużywa.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wentylator
Postawa społeczna, a oszczędzanie energii
Nie oszukujmy się - budowanie domów o jak najmniejszym zapotrzebowaniu na energię, to po prostu konieczność. Wiem, że wielu tradycjonalistów się oburzy, ale wystarczy popatrzeć na to jak w ostatnim dziesięcioleciu rosły ceny energii - zarówno prądu, gazu, jak i opału stałego.
Jeżeli ludzkość nie wymyśli taniej energii, to oszczędzanie zasobów to jedyna droga. Na dzień dzisiejszy chyba najtaniej wychodzi energia atomowa, jednak budzi to wiele kontrowersji.
Mówi się o planach budowy elektrowni atomowej w Polsce od lat, jednak do tej pory nic się konkretnego w tym temacie nie dzieje. I nie miejmy złudzeń - tak zostanie. Społeczeństwo jest wrogiem "atomówek", wrogiem ekologicznych rozwiązań (typu wiatraki i kolektory) oraz wrogiem domów pasywnych.
I nie rozumiem dlaczego, naprawdę. Nie możemy ciągle bazować na węglu, który nie jest ani tani, ani obojętny dla zdrowia. Dymy z pieców domów jednorodzinnych zatruwają całe miasta. Tak, to jest problem.